Około godziny 15:20, służby ratunkowe zostały poinformowane o ogromnej plamie, która nieopodal zapory unosi się na wodzie Jeziora Solińskiego. Na miejsce zdarzenia natychmiastowo zadysponowano strażaków z państwowej jednostki z Leska oraz ochotników z Polańczyka, Bóbrki i Myczkowiec.
Na miejscu zdarzenia okazało się, że rozlana substancja to prawdopodobnie olej napędowy. W związku z tym skontaktowano się z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska w Rzeszowie, który miał za zadanie ustalić przyczyny tego zanieczyszczenia.
Podczas interwencji strażacy odkryli dwie duże plamy oleju w rejonie zapory, każda o powierzchni około 4000 m². Nie było jeszcze jasne, co spowodowało zanieczyszczenie, ani ile dokładnie oleju dostało się do wody.
Ekipy strażackie z Leska próbowały na własną rękę usunąć rozlaną substancję z wody. Jednakże brakowało im odpowiedniej ilości absorbentów, które są niezbędne do tego typu działań. W związku z tym na miejsce wezwano Grupę Chemiczną z Nowej Sarzyny. W akcji uczestniczyła również Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza z Leska oraz cztery zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej.
Według relacji dyżurnego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lesku nie było bezpośredniego zagrożenia dla ptaków i innych zwierząt wodnych, ponieważ olej rozprzestrzenił się w cienkiej warstwie na powierzchni jeziora.
Według informacji, do jakich dotarł portal wBieszczady.pl, prawdopodobną przyczyną zanieczyszczenia Jeziora Solińskiego był wyciek paliwa z jednego ze statków spacerowych przycumowanych obok zbiornika.
Działania jednostki zakończyły o godz. 21:30.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.