W ostatnim czasie lescy policjanci otrzymali kilka zgłoszeń o grze hazardowej "w trzy kubki", która odbywała się na deptaku prowadzącym do zapory wodnej w Solinie. Niestety, nie udało się zatrzymać sprawców. Są zorganizowani w szajki, które wystawiają „warty” i uciekają, gdy tylko policjanci zbliżają się do miejsca nielegalnej gry. Jednak postronnym widzom udało się sfotografować oszustów podczas ich procederu i w sprawie będą prowadzone dalsze czynności.
Oszuści najczęściej współpracują ze "wspólnikami". Pozorują grę, aby przypadkowa osoba uwierzyła, że prowadzący jest ogrywany. Kiedy nieświadoma osoba poczuje się zachęcona, aby dołączyć do zabawy – początkowo wygrywa. Jednak tylko do momentu, kiedy zaczyna stawiać coraz to większe kwoty...
Grupy przestępcze grające w trzy kubki są doskonale zorganizowane. Grających cały czas ubezpieczają ochroniarze, którzy pilnują, by nikt nie rejestrował ich procederu. Są też podstawieni „obserwatorzy”, którzy wtapiają się w tłum. Tuż przed pojawieniem się policji organizatorzy gry znikają, ostrzegani przez swoich ludzi.
Pod żadnym pozorem nie pozwól się sprowokować do wzięcia udziału w grze!
Nie masz szans na wygraną!
Na czym polega oszustwo? Zobacz sam:
Lescy policjanci apelują: nie daj się skusić na pozornie łatwą wygraną, gdyż możesz stracić wszystkie postawione w grze pieniądze. Osoba przystępująca do gry nie ma szans na wygraną, a organizatorzy nielegalnych gier są doskonale zorganizowani i bezwzględni. Widząc grających naciągaczy, najlepiej powiadom Policję.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.