Sanoccy policjanci zostali wezwani do mężczyzny, który targnął się na swoje życie. Profesjonalna i szybka reakcja funkcjonariuszy referatu patrolowo-interwencyjnego zapobiegła tragedii. Drzwi do mieszkania były zamknięte i pomimo głośnego pukania i wołania, nikt ich nie otwierał. W związku z zagrożeniem życia liczyła się każda sekunda.
Funkcjonariusze znaleźli inny sposób, aby dostać się do środka. Zauważyli, że w mieszkaniu jest uchylone okno balkonowe. Postanowili spróbować wejść tą drogą. Przeszli przez sąsiadujący balkon na kolejny i dostali się do mieszkania. W jednym z pomieszczeń znaleźli nieprzytomnego mężczyznę, który nie oddychał.
Policjanci natychmiast przystąpili do reanimacji. Przywrócili mężczyźnie funkcje życiowe i monitorowali jego stan, do czasu przybycia załogi karetki pogotowia. Dzięki szybkiej interwencji i zdecydowanym działaniom sanockiej policji nie doszło do tragedii, a 37-latek trafił pod opiekę specjalistów.
Samotność, izolacja od reszty społeczeństwa, utrata pracy nasilają stany depresyjne. Psychologowie biją na alarm! Bądźmy czujni, rozmawiajmy ze swoimi bliskimi i nie lekceważmy najmniejszych sygnałów.
Te tragiczne zdarzenia, z okresu pandemii potwierdzają słowa lekarzy, że problem się pogłębia i staje się obok wirusa równie poważnym problemem:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.