Pierwszego gola w tym spotkaniu strzelili krakowianie, a uczynił to w 24 min. Kamil Żądło. Niespełna 1,5 minuty później wyrównał Maciej Czopor z podania Marcela Karnasa i Krzysztofa Stabryły.
CZYTAJ TAKŻE:
Sanoka gra o jutro
O wszystkim miała zadecydować trzecia tercja. Na początku, w 44 min, znów „użądlił” „Niedźwiadków” Kamil Żądło, dając Cracovii prowadzenie. Jednak chwilę po tym, dokładnie 2,5 minuty później, sanoczanie doprowadzili do wyrównania. Strzelcem bramki był Michał Starościak. O zwycięstwie "Niedźwiadków" przesądziła 53 minuta, kiedy to Marcel Karnas, z podania Sebastiana Burczyka, strzelił trzeciego gola dla sanoczan.Mecz był bardzo ciężki, wyrównany, krakowianie okazali się trudnym przeciwnikiem, o czym świadczy choćby bilans strzałów 28 do 15 dla Cracovii. Takie zwycięstwo podwójnie smakuje. Jutro o godz. 18 sanoczanie zmierzą się z gospodarzami turnieju, drużyną Unii Oświęcim.
W spotkaniach grupy „A” KS Katowice-Naprzód Janów pokonał JKH Jastrzębie 8-5, a „Sokoły” Toruń „rozdziobały” warszawską Legię 7-0. Dziś jeszcze (o 18) w grupie „B” MOSM Tychy zmierzy się z Unią Oświęcim.