Klub Ciarko STS Sanok postawił na fińskiego zawodnika. Hiltunen przyszedł do Sanoka jako zawodnik, który miał być czołowym zdobywcą bramek.
CZYTAJ TAKŻE: HOKEJ: Mamy dobrą pozycję do ataku
Czas tę decyzję zweryfikował. W 6 rozegranych meczach nie zdobył ani jednego punktu w klasyfikacji kanadyjskiej. Fin miał ostatnio problemy z plecami, wrócił na niedzielny mecz z Comarch Cracovią, ale wczoraj ponownie zgłosił ten sam uraz.
I trener klubu STS krótko i zwięźle skomentował tę decyzję.
- Zawodnik nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Miał pełnić rolę snajpera, ale tak się nie stało. Statystyki mówią same za siebie.
- wyjaśnił Marek Ziętara, trener Ciarko STS Sanok.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.