Przypomnijmy wyniki uzyskane przez Polaków, którzy niczym walec przejechali się po rywalach, pokonując kolejno: Litwę 11-3, akademicką reprezentację Łotwy 8-4 i Estonię 8-1. Jako pierwszy z sanoczan bramkę zdobył obrońca Karol Biłas, strzelając gola na 8-2 w meczu z Litwą. W spotkaniu z Estonią piękną bramkę z dużego kąta strzelił Jakub Bukowski i był to gol na 8-0 dla Polski. W trzecim spotkaniu z Estonią gola na 4-0 strzelił Radosław Sawicki.
Trener Robert Kalaber był zadowolony z występu polskiej reprezentacji. Ocenił, że siedmiu jej debiutantów zaprezentowało się z niezłej strony. – „Odmłodzona reprezentacja pokazała szybki i prosty hokej, właśnie taki, jaki chcemy prezentować. To są podstawowe elementy współczesnego hokeja. Po moich zawodnikach widać było, że czerpali radość z gry i bawili się hokejem. Nasza gra z meczu na mecz wyglądała lepiej” – powiedział trener Kalaber.
Kolejny sprawdzian hokejowej reprezentacji Polski za miesiąc. W dniach 16-18 grudnia w Bytomiu rozegrany zostanie międzynarodowy turniej, w którym obok Polaków wystąpią reprezentacje narodowe: Francji, Ukrainy i Węgier. Znając poziom tych drużyn, wiadomo, że Polacy staną przed znacznie trudniejszym zadaniem. Czy sanoczanie znajdą się w składzie polskiej reprezentacji na bytomski turniej?
Tego dziś nie można przesądzić. Słowa Roberta Kalabera, mówiące, iż „większa część składu z Tallina dostanie również szansę w bytomskim turnieju”, dają taką nadzieję.
Teraz wracamy do rozgrywek PHL. W piątek (godz. 18.30) sanoczan czeka wyjazdowy pojedynek z Energą Toruń, zaś w niedzielę będą oni gościć wicelidera tabeli Unię Oświęcim.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.