Zanim to jednak nastąpiło, zdarzało się, że uciekała ze swojego zimnego, londyńskiego mieszkania, by w kawiarnianym cieple, nad filiżanką aromatycznej herbaty tworzyć czarnoksięską magię. Jednak powieść Trafny wybór nie ma nic wspólnego z magią. Akcja toczy się w konkretnym mieście, a bohaterowie są na wskroś realni.
Małe angielskie miasteczko Pagford, usytuowane w cieniu XII-wiecznego opactwa, z pięknie przystrzyżonymi trawnikami i kwiatami w przydomowych ogródkach. Mieszkają tu porządni i szanowani obywatele. Na rynku delikatesy Howarda i Molly, nad rzeką ośrodek wioślarski, kilka pubów i szkoła. Miastem zarządza Rada utworzona z 16 najbardziej zasłużonych mieszkańców, którym leży na sercu dobro miasta.
Ale jedna sprawa mąci dobry nastrój mieszkańców; położone niedaleko osiedle socjalne Fields, którego mieszkańcami są ludzie z marginesu społecznego: alkoholicy, narkomani, złodzieje, prostytutki, dilerzy. Rada miasta chce odłączenia Fields od Pagford, gdyż psuje on jego wizerunek. Tylko jeden radny się temu sprzeciwia, to Bary Faibroter, aktywista i społecznik rozumiejący ludzi i ich potrzeby. Jednak, ku skrywanej uciesze pozostałych radnych, Barry umiera. Nagle, na ulicy z powodu tętniaka mózgu.
Zostawił żonę, czworo dzieci i miejsce w radzie miasta. I o to właśnie miejsce będzie się toczyć rywalizacja pomiędzy ewentualnymi kandydatami. Walka będzie ostra i bezwzględna, odsłoni prawdziwą twarz miasta. Jak w soczewce odbiją się w niej wszystkie tajemnice: społeczne zależności, przemoc, rasizm, małżeńskie zdrady, seksualne fobie. Tylko młodzież próbuje się przeciwstawić, coś zmienić, powiedzieć prawdę, ale pozostają jej tylko anonimowe wpisy w Internecie demaskujące konkretne osoby.
Na miejsce po Barrym wybrano syna przewodniczącego rady miasta. I to był trafny wybór! Żaden kataklizm nie mógł zniszczyć dobrego wizerunku spokojnego, angielskiego miasteczka. A że poprzedzony tragedią śmierci dwojga dzieci z Fields? Miały przecież piękny pogrzeb, białą i różową trumnę. Rzeka, w której utopił się czteroletni, opóźniony w rozwoju chłopczyk płynie nadal, a diler, który pomógł szesnastoletniej dziewczynie popełnić samobójstwo, dając jej heroinę, nadal kręci się po mieście.
Powieść nie ma rozbudowanej fabuły. Autorka skupiła się na charakterystyce postaci, z całą wyrazistością odsłaniając mechanizmy ludzkich zachowań, u których podłoża leży chęć zysku, fałsz i kłamstwo. Tłumaczka powieści Anna Gralak, za zgodą autorki, pozostawiła w tekście niektóre wulgarne zwroty, częste w rozmowach mieszkańców Fields. Lektura nie napawa optymizmem, a to, co zdarzyło się Pagford, może zdarzyć się wszędzie.
Anna Grabowska
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.