CZYTAMY KSIĄŻKI: Kristin Hannah – Słowik

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

CZYTAMY KSIĄŻKI: Kristin Hannah – Słowik - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Warto przeczytać Powieść jest inspirowana życiorysem Andree de Jongh, bojowniczki Ruchu Oporu w Belgii, ułatwiającym alianckim pilotom ucieczkę z okupowanej Francji. Andre de Jong stała na czele organizacji Kometa i samodzielnie przeprowadzała żołnierzy przez Pireneje do bezpiecznej Hiszpanii. Ocaliła w ten sposób czterystu lotników.

Słowik – Isabelle Rossingal to młoda, atrakcyjna dziewczyna z zamożnej francuskiej rodziny. Jej beztroskie życie przerywa wojna, wobec której nie mogła pozostać bierna. Mimo sprzeciwu ze strony rodziców postanowiła włączyć się do ruchu oporu. Najpierw roznosiła ulotki, później podjęła się bardziej niebezpiecznych zadań. Organizacja wybrała ją jako osobę, której powierzono przeprowadzanie rannych lotników alianckich do Hiszpanii. W trudnej, niebezpiecznej i ogromnie wyczerpującej drodze pomaga jej człowiek doskonale obeznany z górskim terenem – Bask, pierwotny w swojej niezłomności i odwadze. Razem przeprowadzili przez góry 117 pilotów. 

Vianne, starsza siostra Izabelle czas wojny spędza w rodzinnym domu położonym w Dolinie Loary. Mąż jest na froncie, została sama z dziećmi. Wkrótce piękne, wygodne pokoje zajmuje niemiecki oficer, jeden, potem drugi. Pierwszy jest kulturalny, stara się nie narzucać swojej obecności Vianne; drugi to cham, prostak i brutal. Vianne rodzi jego dziecko. 

Pomimo codzienności pod okiem Niemców, Vianne razem z siostrami z pobliskiego klasztoru, pomaga ratować życie żydowskim dzieciom, wyrabiając im fałszywe dokumenty. Jeden z chłopców zostaje z nią w domu; jest to syn przyjaciółki zamordowanej przez Niemców. Niedługo po wojnie musi go jednak oddać krewnym z Izraela, chociaż kochała go tak bardzo. Losy obu sióstr w czasie wojny niejednokrotnie splatały się ze sobą, nigdy jednak nie mogły się porozumieć. Ich życie było tak bardzo różne. Isabelle nie złamały straszliwie trudne warunki w czasie przepraw przez góry, nie złamała jej bieda, głód, rany i choroby. Nie złamała jej śmierć ojca, który umarł z jej powodu.  Złamało ją dopiero Ravensbruck.

Paryż, maj 1995 rok: W łagodnym powietrzu unosi się zapach kwitnących kasztanów, zmieszany z wonią cynamonu, świeżo upieczonego chleba, spalin, benzyny i rozgrzanych kamieni. Ta mieszanina już zawsze będzie mi przypominała Paryż. Z Ameryki przyleciała starsza, siwa, śmiertelnie chora kobieta. To Vianne. Towarzyszy jej syn Julien, urodzony już po wojnie. Nigdy nie widział Isabelle, choć to z jej powodu oboje z matką znaleźli się w Paryżu. Mają się tutaj spotkać z lotnikami, których Isabelle przeprowadzała przez góry. I jest jeszcze jedno spotkanie – Vianne może uściskać swego przybranego syna, Ariela, którego uratowała od obozu i wychowywała, dopóki go jej nie odebrano. I to jest ostatni rozdział w jej życiu.

Słowik to książka zaliczana do powieści historycznych, ale jest to również spojrzenie na czas wojny oczami kobiet i piękna historia o odwadze, której towarzyszyła  miłość. To ona pozwoliła przetrwać obu siostrom ten nieludzki czas.

Anna Grabowska

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy