![Pseudokibice przerwali mecz [FILM]](https://static.korsosanockie.pl/data/articles/s4_kibole_przerwali_mecz_film_1552996896_5502.jpg?v=1553091589)
75 minuta, pozostało 15 minut do zakończenia meczu. Nagle zaczął się niepokojący ruch. Kibole zaczęli przeskakiwać przez ogrodzenie i wbiegać na murawę. Biegli prosto na JKS-u Jarosław. Ochroniarze nie dali im rady. Po chwili wkroczyła policja, wówczas przystąpili do ucieczki, jednak dwóch udało się złapać. Meczu już nie wznowiono, pomimo zapewnień policji, że jest już bezpiecznie. Goście przestraszyli się akcji pseudo kibiców i odmówili powrotu na boisko. O wyniku zadecyduje Podkarpacki ZPN.
– Przepis mówi jasno, że jeżeli w ciągu pięciu minut nie zostanie zaprowadzony na stadionie porządek, to drużyny mogą odmówić ponownego wyjścia na murawę. Policja przebywała na płycie 13. minut, zatem piłkarze JKS-u mieli takie prawo – powiedział Hubert Toś, arbiter prowadzący to spotkanie.
Do momentu przerwania meczu na boisku było 0:0.
Karpaty Krosno - JKS Jarosław 0:0 - mecz przerwany w 75. minucie.
Karpaty: Krawczyk 5 – Stasz 5, Sz. Śliwiński 4, Groborz 4, Gierlasiński ż 4 – Zięba 4 (61 Kowalski), Knap ż 4 (63 Burka), Król 4, Wojtasik 4, Sikorski 5 – Brożyna 4 (61 Fundakowski). Trener Dariusz Jęczkowski.
JKS: Lis 5 – Kucharski 4, Gwóźdź 5, Sobolewski 4, Jurczak 5 – Ptasznik 4, Brodowicz 4, Oziębło 5, Bańka 4, Rabczak 4 – Pawlak 4. Trener Paweł Załoga. Sędziował Toś 7 (Tarnobrzeg). Widzów 1 tys. (150 z Jarosławia).