Firmy wykorzystywały fałszywe dokumenty pochodzące od osoby z branży paliwowej. Faktury z pozoru wyglądały identycznie jak oryginalne dokumenty, jednak kontrolerzy wykryli szereg błędów, braków i rozbieżności. M.in. faktury nie były potwierdzone kopiami u sprzedawcy, który nie potwierdził ich autentyczności. Dokumenty nie były też drukowane z wykorzystaniem kasy fiskalnej, tylko innego systemu.
Podmioty zmniejszyły swoje zobowiązania z tytułu podatku VAT oraz podatków dochodowych o 4,5 mln zł. Właściciele firm uregulowali zaległe zobowiązania wraz z odsetkami za zwłokę wysokości ponad 6 mln zł. Trwają dalsze czynności w tej sprawie.
/KAS/