W piątek (10.07) na przejściu granicznym w Korczowej na wyjazd z Polski doszło do pierwszego zatrzymania. 41-letni obywatel Ukrainy podróżował samochodem marki BMW, w którym numery identyfikacyjne pojazdu zostały bezprawnie zmienione.
CZYTAJ TAKŻE: Zdanie Odrębne: Początek wakacji
Po dokładnych oględzinach oraz po konsultacji z Niemieckim Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku ustalono prawdziwy numer VIN. Okazało się, że auto zostało skradzione we Włoszech, a jego szacunkowa wartość to 60 tys. złotych. Pojazd przekazano Policji.
Następnego dnia w sobotę do odprawy granicznej na wyjazd z Polski zgłosił się 63-letni obywatel Hiszpanii, który jechał samochodem marki BMW. Podczas weryfikacji funkcjonariusze ustalili, że pojazd figuruję od ponad roku w międzynarodowych bazach danych jako utracony na terytorium Andory. Po wykonaniu niezbędnych czynności kierowcę wraz z pojazdem o wartości 120 tys. złotych przekazano Policji.
Kilka godzin później strażnicy graniczni z Korczowej zatrzymali trzeci samochód. Tym razem był to luksusowy Jaguar F-PACE z 2018 roku (170 tys.), którym 68-letni obywatel Belgii próbował udać się na Ukrainę. W wyniku kontroli legalności pojazdu ustalono, że pole numerowe VIN oraz tabliczka znamionowa zostały przerobione. Kierowcę przesłuchano w charakterze światka, a samochód został zatrzymany i skierowany do dalszej ekspertyzy.
W tym roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali łącznie 28 pojazdów o szacunkowej wartości ponad 2 mln. złotych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.