reklama
reklama

Groźby pod adresem wójta gminy Komańcza. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: UG Komańcza

Groźby pod adresem wójta gminy Komańcza. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie - Zdjęcie główne

foto UG Komańcza

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości „Zagroził mi śmiercią lub trwałym kalectwem” – mówił Roman Bzdyk, podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Urzędzie Gminy Komańcza. Wójt wydał oświadczenie, w którym poinformował o skierowanych pod jego adresem groźbach. O całej sytuacji powiadomione zostały już organy ścigania.
reklama

Roman Bzdyk, wójt gminy Komańcza, w wydanym oświadczeniu poinformował, że do zdarzenia doszło 2 listopada w godzinach porannych. Wówczas został on zaczepiony przez znanego mu z wcześniejszych wizyt w urzędzie menadżera zarządzającego spółką, zamierzającą prowadzić działalność gospodarczą na terenie gminy.

Wskazana osoba czekała na mnie od dłuższego czasu. Pomimo złożonego przeze mnie na wstępie rozmowy zaproszenia do jej odbycia w moim gabinecie, człowiek ten nie skorzystał z zaproszenia. Rozpoczynając rozmowę bez ogródek oświadczył, że żąda ode mnie, abym wpłynął na czynności urzędowe Rady Gminy Komańcza, by ta uchwaliła decyzję, której od dłuższego czasu się domaga. Wyznaczył mi nawet termin upływający końcem bieżącego miesiąca

- mówi Roman Bzdyk.

Wójt w swoim oświadczeniu podkreślił, że ten człowiek posunął się do groźby popełnienia przestępstwa, którego następstwem byłaby śmierć lub trwałe kalectwo. 

Co gorsza, wspomnianą groźbą kalectwa objął również osoby mi najbliższe, w tym moją matkę. Posłużył się nawet sformułowaniem, że sam mi wręczy wózek inwalidzki, którego będzie potrzebować właśnie moja matka

- kontynuował wójt. 

Roman Bzdyk zwrócił uwagę na fakt, że podczas artykułowania gróźb ten człowiek był nad wyraz spokojny i opanowany. Czynił to z pełną świadomością. Niezwłocznie po zaistniałym zdarzeniu, włodarz gminy zawiadomił organy ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa. 

Z uwagi na rozwojowe czynności w tej sprawie, tożsamość mężczyzny na dzień dzisiejszy musi pozostać anonimowa. 

Jest to osoba znana radnym oraz pracownikom urzędu. Nie ulega wątpliwości, że obawiam się popełnienia wypowiedzianych gróźb, w szczególności tych, które dotyczą osób mi najbliższych. Zwracam uwagę, że powyższa sytuacja posiada duży ciężar gatunkowy, bowiem dotyczy gróźb kierowanych przez osobę posiadającą duże wpływy, dysponującą dużymi środkami finansowymi oraz możliwościami działania

- dodał włodarz gminy.

W ostatniej części wygłaszanego oświadczenia, wójt gminy Komańcza podkreślił, że celem wystąpienia nie jest tylko prośba o wsparcie ze strony radnych oraz wszystkich mieszkańców i osób życzliwych, ale zobrazowanie tego, przed jakimi zagrożeniami musi stawać osoba piastująca funkcję wójta, burmistrza czy prezydenta miasta, która chce pozostać bezstronna. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama