reklama
reklama

Liszna to nie skansen. Tu żyją ludzie! [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Niby tak niewiele trzeba, a jednak ciągle brak...starań, dobrej woli czy czego? Bo już naprawdę nie wiemy. - mówią mieszkańcy Lisznej koło Sanoka.
reklama

Po raz pierwszy poruszaliśmy temat drogi do miejscowości Liszna w 2018 roku.  Zapytany wówczas wicestarosta Wacław Krawczyk odpowiedział, że droga nie jest ujęta w budżecie Starostwa Powiatowego w Sanoku. Z kolei Powiatowy Zarząd Dróg stał przy stanowisku, że na spornym odcinku są wykonywane regularnie bieżące naprawy. 


Czytaj również:  Prezes SPGK o akcji ZIMA: Robimy co możemy [ZDJĘCIA+FILM]

Malowniczy, dziurawy krajobraz 

 

Owe "naprawy" polegały na wylaniu asfaltu do dziur i przejechaniu po nich walcem. Po tygodniu od wykonania samochody rozjeździły "naprawy" i droga wracała do poprzedniego stanu. 


Śmiem twierdzić, że te niby naprawy drożej kosztowały niż zrobienie na nowo tego odcinka drogi. Przeciez na listość my walczymy tylko o 1,20 km drogi dojazdowej, to nie jest autostrada! 

- komentuje Pan Marek z Lisznej. 

Droga leży w jurysdykcji Starostwa Powiatowego. W ciągu tygodnia przemierzają ją mieszkańcy, dostawcy i kierowcy transportu drzewnego. W weekendy natomiast z tej drogi korzystają piesi, rowerzyści a w sezonie turyści, korzystający ze spływów pontonowych. Wioska kończy się bowiem malowniczym spadem wprost do rzeki San. W sezonie grzybobrania pojawiają się tu liczni grzybiarze, którzy w urokliwym lesie mają swoje miejsca na dorodne podgrzybki i rydze.

Droga na Liszną cieszy się dużą popularnością, pomimo tego, że nie jest drogą przelotową. Jednak swoim stanem nawierzchni może wystraszyć nawet najbardziej zatwardziałych miłośników bezdroży. Mieszkańcy Lisznej niestety muszą codziennie z niej korzystać, gdyż jest to jedyne połączenie z miastem i innymi miejscowościami. Jazda po tej drodze to istny slalom gigant. Kierowcy, aby ominąć potężne dziury, zjeżdżają na pobocze i ostro hamują. Kiedyś nawet był tu wypadek śmiertelny. Czy trzeba czekać aż coś się komuś stanie?

Batalia o drogę dojazdową do Lisznej trwa około 10 lat, ponieważ wtedy była zrobiona część drogi, a reszta obiecana była w najbliższym czasie. Obecny sołtys, Piotr Baran jest już trzecią kadencję na stanowisku i od początku swojego sołtysowania walczy o ten nieszczęsny kawałek asfaltu. 

Petycja mieszkańców zasadna

W kwietniu 2020 mieszkańcy Lisznej wystosowali petycję, którą wysłali do: 

  • Radnych Rady Powiatu Sanockiego
  • Wojewody Podkarpackiego
  • Komendy Powiatowej Policji w Sanoku
  • Nadleśnictwa Brzozów Lasów Państwowych
  • Ministerstwa Infrastruktury 
  • Kancelarii Prezesa Rady Ministrów


Sołtys i Rada Sołecka miejscowości Liszna w imieniu mieszkańców, zwraca się z prośbą o pilne zaplanowanie i wykonanie jeszcze w tym roku kalendarzowym, remontu drogi powiatowej nr 2222 R Liszna-Sanok w kilometrze 1+400÷2+890 wraz z wymianą nawierzchni z odwodnieniem.

Odcinek drogi o którym mowa powyżej, jest całkowicie zdegradowany i znajduje się w tragicznym stanie technicznym co grozi nawet przerwą w komunikacji kołowej.

Jesteśmy świadomi, że Starostwo poniosło wydatki na projekt remontu tej drogi ale niestety wykonanie projektu nie poprawi stanu technicznego korony drogi, dlatego liczymy na podjęcie odpowiednich działań, które przyniosą poprawę przejezdności bez szkody dla pojazdów i bezpieczeństwa ich użytkowników.

Zarówno My jak i Zarządca drogi powinniśmy się wstydzić, że przedmiotowy odcinek jest w opłakanym stanie i stanowi zagrożenie bezpieczeństwa, zdrowia, a nawet życia dla jej użytkowników. Przypominamy, że na wykonanie projektu zostały przekazane publiczne pieniądze (m.in. z naszych podatków), dlatego nie możemy zrozumieć, że jesteśmy zbywani obietnicami bez pokrycia, a stan drogi jaki był, taki jest bez żadnej poprawy od kilku lat i systematycznie się pogarsza.

Wyprzedzając Państwa odpowiedź, pomimo szczerych chęci, Wójta Gminy Sanok nie stać na pokrycie chociażby części kosztów związanych z remontem drogi powiatowej z budżetu Gminy.

W związku z takim stanem drogi została zawieszona komunikacja zbiorowa, a mieszkańcy, szczególnie starsi, zostali pozbawieni możliwości korzystania z transportu zbiorowego m.in. korzystania z wizyt u lekarzy i zaopatrywania się w podstawowe środki bytowe.

Droga jest dziurawa, pełna kolein i wyrw asfaltowych co powoduje, że przejazd tym odcinkiem drogi wymaga nadzwyczajnych umiejętności i zachowania najwyższej ostrożności nie tylko ze strony kierowców ale także innych użytkowników (np. pieszych), gdyż zdegradowane i zniszczone są pobocza.

Należy również zwrócić uwagę na fakt, iż kolejnym bardzo ważnym czynnikiem, który ma wpływ na dewastację drogi jest zrywka i transport drewna, które jest pozyskiwane na terenie okolicznego lasu. Pomimo ograniczeń tonażowych, transport drewna ciężkimi pojazdami odbywa się na całym odcinku drogi powiatowej również przez naszą miejscowość. Zleceniodawcy nie zwracają uwagi na warunki pogodowe i oznaczenia o ograniczeniach, co miało miejsce m.in. na przełomie lutego i marca bieżącego roku, czego dowodem są uszkodzenia pobocza.

Codziennie przejeżdżając tą drogą do pracy i z powrotem, narażamy nasze pojazdy na uszkodzenia zawieszenia, podwozia oraz karoserii co będzie skutkowało w przyszłości zbiorowym pozwem Zarządcy drogi o zwrot kosztów naprawy a także rekompensaty za wynajęcie pojazdów zastępczych.

Samo pozostawienie znaków ostrzegawczych oraz zasypywanie pojedynczych dziur asfaltem na zimno i udeptywanie ich przez pracowników służb drogowych nie przynosi zamierzonych efektów, jest tylko rozwiązaniem tymczasowym, a nas mieszkańców i użytkowników taki remont nie satysfakcjonuje, a wręcz irytuje i drażni. Taki rodzaj remontu, żeby był skuteczny, powinien być wykonywany w odstępach nie większych niż 1 miesiąc. Wtedy koszt całorocznego utrzymania tej drogi w stanie bezszkodowej będzie niewspółmiernie wysoki i nieefektywny.

Przypominamy, że najbardziej krytyczny stan tego odcinkanawierzchnidrogima miejsce w okresie wczesnowiosennym i wiosennym.

Nie potrafimy zrozumieć dlaczego wspomniany odcinek drogi powiatowej od tylu lat nie był zmodernizowany mimo wielu obietnic i zapewnień przedwyborczych ze strony Panów Starostów i Radnych Powiatowych ostatnich kadencji.

Nasza prośba jest podyktowana troską o zapewnienie całorocznego, bezszkodowego czyli normalnego dojazdu do naszych domostw oraz pracy w celu zdobycia środków do życia.

Jeszcze raz prosimy o pochylenie się nad tym problemem i pozytywne załatwienie naszej, niecierpiącej zwłoki sprawy.

 

Po zapoznaniu się z petycją mieszkańców, na posiedzeniu Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, Radny Bogdan Struś oświadczył, że petycja została uznana za zasadną, wskazując na ważny interes społeczny

Wyjazdowe Posiedzenie Komisji - wizja lokalna

W maju 2020 roku odbyło się wyjazdowe posiedzenie Komisji Transportu, Gospodarki Nieruchomościami, Rolnictwa i Ochrony Środowiska. W posiedzeniu udział wzięli: Janusz Cecuła, Marian Kawa, Sebastian Niżnik, Marek Szpara, Arkadiusz Bober. Michał Cyran oraz Wojciech Naparła. 

Dyrektor PZD w Sanoku, Wojciech Naparła, tłumaczył wtedy, że droga powiatowa Sanok-Liszna, częściowo znajduje się obrębie geodezyjnym miejskim Miasta Sanoka, pozostała część w obrębie gminy wiejskiej Sanok. Remontowana przez powiat sanocki sukcesywnie przez ostatnie lata. Odcinek ul. Chrobrego wyremontowany w tym zakresie jak widać. W ostatnich latach przebudowywana przez miejscowość Liszna wraz z wykonanym zabezpieczeniem osuwiska i przebudową przepustu. Pozostał do przebudowy i do kapitalnego remontu właśnie ten odcinek, o który mieszkańcy walczą. 

Pan Michał Cyran Naczelnik Wydziału Inwestycji i Zamówień Publicznych zaznaczył, że na ukończeniu jest dokumentacja projektowa. Przebudujemy ostatni odcinek tak, aby można było komfortowo przemieszczać się pomiędzy Sanokiem a miejscowością Liszna. To jest odcinek o długości 1350 m. Wspomniał również, że w ramach przebudowy zostanie zabezpieczone 5 miejsc, których korpus drogi jest podmywany przez potok. Zostanie to wykonane w technologii koszy siatkowo-kamiennych. Orientacyjny koszt samych tych budowli to ok. 900 tys zł.

Podnosił, że zostanie wykonana nowa nawierzchnia, pobocza zostaną utrzymane. Istniejące parametry około 5,5 m szerokości jezdni. Zostaną oczyszczone rowy, przedłużone i przebudowane przepusty pod drogą, tak aby z tego górzystego terenu ta woda została sprawnie odprowadzana. Szacunkowy koszt tej inwestycji to około 3.500.000 zł. na tamten czas. Postępowanie przetargowe miało to zweryfikować. W lipcu będzie można się starać złożyć wniosek jeżeli będzie taka decyzja zarządu do Funduszu Dróg Samorządowych. Spodziewane rozstrzygniecie to grudzień bądź styczeń przyszłego roku. Pan naczelnik dodał, że ze swojej strony jako urzędników zrobią wszystko, aby ten temat został pozytywnie załatwiony. Podkreślił również, że ten odcinek jest intensywnie eksploatowany przez lasy państwowe. 

Wnioski złożono decyzji nadal nie ma

Wnioski zostały złożone w terminie do wojewody na trzy drogi w tym również na drogę w Lisznej. Jednak nie można się dowiedzieć, na jakim etapie jest rozpatrywanie wniosków. Nie wiadomo oficjalnie, jak zostały one rozpatrzone, przez komisję powołaną przez wojewodę. W dalszym etapie decyzję podejmuje ministerstwo. Przedstawiciele sołectwa Liszna interweniowali w Departamencie Infrastruktury w Urzędzie Wojewódzkim. Dyrektor wydziału obiecał, że zrobi wszystko, aby pomóc mieszkańcom wioski Liszna. Przyznał, że ta inwestycja jest im wręcz niezbędna

Wśród mieszkańców Lisznej nastroje są minorowe, czują się kolejny raz oszukani. 


My jako mieszkańcy jesteśmy wręcz przekonani, że kolejny raz zostaliśmy nakarmieni pustymi obietnicami bez pokrycia. Zapewnienia ze strony Vice Starosty, które padły podczas spotkania z nami w trakcie komisji objazdowej i późniejsze zapewnienia , że Liszna " leży na sercu władz powiatu", były kolejną próbą uciszenia nas. Moralnym wręcz obowiązkiem jest pomoc dla tych, którzy są wręcz skazani na pokonywanie tak zdewastowanej drogi codziennie w drodze do pracy, po żywność, a nie wspomnę o osobach starszych, które proszą o łaskę sąsiada, aby zawiózł ich do lekarza, bo niestety i transport publiczny dla nas nie istnieje.

- kwitują krótko z rozgoryczeniem w głosie.


W poprzedniej kadencji udało nam się zrealizować dwie inwestycje w obrębie miejscowości Liszna (droga przez miejscowość oraz osuwisko). Musimy pamiętać, iż jest to miejscowość, o charakterze górskim a prowadzi do niej tylko jeden dojazd, często niszczony przez ulewy a obecnie w bardzo złym stanie. W poprzednim roku złożyliśmy do Funduszu Przebudowy Dróg wniosek o remont drogi dojazdowej. Czekamy na pozytywne rozstrzygnięcie. Remont tej drogi to priorytet i dobrze byłoby, gdyby każdy radny w powiecie to zrozumiał. Wspólnie z Jerzym Zubą, Igorem Wójciakiem i Stanisławem Lewickim, objechaliśmy wszystkie nasze drogi powiatowe i wiemy, że temu traktowi,  jak mówi Stanisław – remont potrzebny jest już! Przypomnę tylko, że z inicjatywy Jurka i naszej komisji infrastruktury po raz pierwszy odbyły się komisje powiatowe na tej właśnie drodze. Czekamy na rozstrzygnięcie.

- wspiera mieszkańców Lisznej Radny Powiatu - Damian Biskup.

Czekamy zatem wszyscy razem na dobre wiadomości, wszak nie sądzimy, aby ktoś w jawny sposób chciał zakpić z mieszkańców tej urokliwej miejscowości i dawał obietnice bez pokrycia. Może powinniśmy przytoczyć w tym miejscu słowa kampanii wyborczej "praca, a nie obietnice" i kolejne  "damy radę"?

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama