Żądamy powołania Turnickiego Parku Narodowego!
Zdając sobie sprawę, że w obecnej sytuacji ustawodawczej, spełnienie naszego postulatu nie jest możliwe z dnia na dzień, żądamy:
1. Natychmiastowego zaprzestania wycinki i polowań na całym obszarze projektowanego Turnickiego Parku Narodowego.
2. Niezwłocznego utworzenia projektowanego Rezerwatu Przyrody „Reliktowa Puszcza Karpacka", który miałby chronić najcenniejsze fragmenty. Opracowanie dla rezerwatu jest gotowe i od kilku lat "leży w szufladzie" Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie. Decyzja zatwierdzająca jest nieoficjalnie, ale skutecznie blokowana przez Lasy Państwowe.
Absurdalne argumenty, wstrzymywanie decyzji, rozgrywki polityczne, lobby Lasów Państwowych oraz myśliwych nie pozwalają na powstanie formy ochrony, która zachowa jedne z najcenniejszych polskich obszarów przyrodniczych. TuPN byłby jedynym w Polsce parkiem narodowym w pasie pogórza - mamy parki górskie, chroniące bagna, pojezierza, nadmorskie wydmy - wciąż brak nam parku, który zachowa fragment pogórskiej przyrody.
A jest co chronić - Pogórze Przemyskie to w wielu miejscach (obok enklaw w Bieszczadach) najlepiej zachowany ekosystem leśny Puszczy Karpackiej. Miejsce gdzie żyją rysie, wilki i żbiki, a także pojawiają się niedźwiedzie. Obszar, gdzie gnieżdżą się wszystkie polskie dzięcioły, w tym skrajnie rzadki trójpalczasty i białogrzbiety, a także orły przednie, orliki krzykliwe, puchacze, sóweczki. To refugium, gdzie bioróżnorodność mszaków, porostów, grzybów i owadów, a także wielu innych małych, ale bardzo rzadkich istot jest największa zaraz po Puszczy Białowieskiej.
Już w XIX wieku zwracano uwagę na wartości tamtejszych lasów. Mimo to, do tej pory teren ten nie doczekał się ochrony, a jego wartość przyrodnicza, ze względu na rabunkową gospodarkę, z roku na rok maleje. Pozyskanie drewna z tych unikatowych lasów w ciągu ostatnich kilku lat dramatycznie wzrosło.
W 1982 proponowano objęcie ochroną powierzchni 12 tys. hektarów: fragment doliny Wiaru w okolicy Rybotycz, przechodzący na pasmo góry Frankowa, ciągnący się ku dolinie Sanu. Rozważano dwie nazwy dla Parku: „Park Narodowy Brzeżnych Karpat Wschodnich" lub „Lędziański Park Narodowy" - od pierwszych plemion słowiańskich zamieszkujących te okolice. W 1992 roku wysunięta została propozycja nazwy „Turnicki Park Narodowy" - Turnica to nazwa rzeki i góry w tamtej okolicy.
W 2000 zmiana Ustawy o Ochronie Przyrody zablokowała utworzenie Turnickiego Parku Narodowego, wobec wprowadzonego do ustawy zapisu wymagającego zgody samorządów, dając im tym samym prawo weta. Od 20 lat nie powstał Polsce ani jeden park narodowy.
Turnicki Park Narodowy to nasze wspólne dobro i nie godzimy się na to, aby traktowanie przez Lasy Państwowe majątku narodowego jak prywatnego folwarku uniemożliwiało powstanie tak ważnego miejsca.
Tereny projektowanego parku, Paweł Tyszkowski przekazał w 1912 roku Polskiej Akademii Umiejętności. Jakim prawem trwa dewastacja tego terenu? Większość terenu projektowanego parku należy do Skarbu Państwa, duża część obszaru jest objęta ochroną programu Natura 2000. Nie ma konfliktu z prywatnymi właścicielami terenu, na którym miałby powstać park.
Żądamy utworzenia TURNICKIEGO PARKU NARODOWEGO!
Każdego dnia, przez cały rok, nie wyłączając okresu lęgowego ptaków (w tym gniazdujących tu bardzo rzadkich, zagrożonych wyginięciem gatunków), projektowany Turnicki Park Narodowy wycinany jest na masową skalę.
W kolejnych miejscach w lesie powstają sieci głębokich dróg zrywkowych, którymi podczas deszczu woda spływa morzem błota, zamulając potoki i niszcząc w nich życie.
Stare, naturalne lasy, jak te w projektowanym Turnickim Parku Narodowym, to jeden z najważniejszych elementów systemu podtrzymywania życia na Ziemi.
⇒ PETYCJĘ PODPISZ TUTAJ ⇐
To one zapewniają tlen, magazynują dwutlenek węgla, oczyszczają powietrze, regulują klimat i obieg wody. Górskie lasy pełnią ważną rolę wodo i glebochronną. To tutaj jest największa ilość opadów, które zasilają rzeki w kraju, chroniąc przed coraz bardziej dotkliwą suszą. Lasy zatrzymują część wody, magazynując ją i stopniowo oddając, zapobiegając tym samym powodziom.
Zbliża się Europejski Zielony Ład - nowa polityka wspólnotowa Unii Europejskiej wymagająca od krajów członkowskich zwiększenia ochrony przyrody i bioróżnorodności. Każdy kraj Wspólnoty, w tym Polska będzie zobowiązany do zapewnienia ochrony ścisłej na 10% swojego obszaru. Dlaczego Turnicki Park Narodowy o swych wyjątkowych walorach przyrodniczych nie miałby stać się częścią tego terenu?
Turnicki Park Narodowy to 18 tys. ha wyjątkowego lasu, który mimo szczególnej wartości przyrodniczej, jest bezwzględnie eksploatowany. Z dnia na dzień, z każdym wyciętym drzewem i zmiażdżonym metrem gleby, wartość ta jest degradowana. Od lat społeczeństwo w tym naukowcy, przyrodnicy i aktywiści proszą o stworzenie TuPN. Bezskutecznie.
Nie zamierzamy dłużej prosić. Nasza cierpliwość wyczerpała się. Nie będziemy bezczynnie przyglądać się dalszej dewastacji Puszczy Karpackiej. Wzywamy do obywatelskiego nieposłuszeństwa!
Dzikie Karpaty
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.