Dom, który miał być spełnieniem marzeń i oazą spokoju okazał się najgorszym koszmarem. Państwo Ryczkowie jednak nie poddają się i walczą o swoje.
Na dwójkę dłużników nie działają żadne prośby i oferty polubownego załatwienia sprawy, jakie oferuje młode małżeństwo. W zamian za ich anielską cierpliwość i wysoką kulturę osobistą pod każdym względem są oskarżani o uporczywe nękanie i przepędzani są z terenu, który jest de facto ich własnością.
Pan Ch. z uporem maniaka powtarza, że jest posiadaczem nieruchomości i przylegającej do niej działki a Państwo Ryczkowie mogą sobie być właścicielami. Nie wzrusza go sytuacja Ryczków i ciągle narastające koszty, jakich przysparza im ta sprawa. Nie działa również fakt, że na koncie tyle, co oddłużonych państwa Ch. rośnie ponowny dług w postaci odszkodowania za bezumowne zajmowanie domu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.