Projekt Odyseja to nie tylko przywołanie motywu homerowskiej podróży Odyseusza. To także artystyczna droga od mitologicznego chaosu do poezji kosmosu Kubricka. Spojrzenie w świat, który "wyszedł z formy" rozbudzając w Hamlecie konieczność jego naprawy.
Sanoczanie zebrali się w miejscu, gdzie podróż się rozpoczyna lub kończy. Na dworcu kolejowym - pomiędzy przyjazdami i odjazdami pociągów - wspólnie doświadczyli wyprawy w różnych jej momentach: tuż sprzed "wyjazdu", w chwili zwątpienia oraz w procesie dojrzewania - rytualnej "śmierci do nowego życia". Dźwięki były słyszalne tylko poprzez rozdane przed spektaklem zestawy słuchawkowe, tym samym, niedostępne dla przypadkowych przechodniów. Jakież zdziwienie na twarzach przypadkowych widzów malowało się gdy widzieli, że coś się dzieje, a nie za bardzo wiedzieli co.
Poprzez język teatru i tańca aktorzy przenieśli nas w krainę wyobraźni, tam gdzie każdy z oglądających mógł w swój własny sposób interpretować to co dana scena przedstawia. Było dużo ruchu, wymownej mimiki oraz kontrreakcji. Dwójka aktorów próbowała nawiązać relację z oglądającymi poprzez swoje gesty. Postać kobiety była jakby zamknięta, w swoim świecie, wyraźnie nie szukając swojego odbicia w publiczności.
Dla zgromadzonych widzów tego typu widowisko było czymś nowym. Reagowali spontanicznie i widoczne było ich zaciekawienie elementem zaskoczenia, nie wiedzieli, z której strony pojawi się kolejny aktor i dokąd będzie zmierzał. To właśnie ten element zaskoczenia sprawił, że byli niejako częścią poszczególnych scen. Spacerowali, przemieszczając się po zakamarkach dworca za aktorami, wypatrując uważnie co nastąpi. Po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć dworzec w innej odsłonie - nikt ze zgromadzonych z pewnością nie patrzył na "czas oczekiwania" w takim wymiarze. Współczesny dworzec - współczesna sztuka, to połączenie świetnie ze sobą współgrało. Architektura i światła dworca podniosły z pewnością walory spektaklu.
Mówi się, że jeśli po przedstawieniu jest cisza, to widz został totalnie wciągnięty w świat, który aktorzy starali się wykreować - tak było właśnie w Sanoku, gromkie brawa zabrzmiały dopiero po chwili ciszy. Gratulujemy i zapraszamy ponownie do Sanoka!
W spektaklu wystąpili:
- Natalia ‘Sarna’ Kladziwa,
- Oscar Mafa,
- Paweł Urbanowicz
Muzyka: Sean Palmer, Kuba Pałys
Kostiumy: Damian Kretschmer
Produkcja: Joanna Stasina
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.