Czytelnik natknął się podczas spaceru z dziećmi na wysypisko śmieci przy jednym ze stawów, za nowym osiedlem przy ul. Wyspiańskiego. Wyrzucono tam odpady budowlane, gruz, kawałki rur PCV, umywalkę, kawałki płytek ceramicznych i inne odpady.
Ktoś widocznie miał bliżej nad stawy niż do SPGK. Zbulwersowany widokiem postanowił pokazać nam, jak to wygląda. Trzeba przyznać, że ktoś miał niezłą fantazję, wybierając akurat to otoczenie, gdzie akurat w pobliżu znajduje się łowisko, ścieżka przyrodnicza, punkt widokowy, gdzie spacerują rodziny z dziećmi.
Nie pozdrawiamy lekkomyślnego mieszkańca i apelujemy o odrobinę wstydu, który być może pozwoli mu tam wrócić i posprzątać to co zostawił.
Korzystając z okazji, pokażemy również Państwu wcześniejszą wiadomość od innego czytelnika, która jest w tym samym temacie - zaśmeicania.
Tym razem, czytelnik przesłał nam zdjęcia terenu tzw. czołgowiska, czyli nie zbyt daleko od nowego wysypiska nad stawami.
Najbardziej niezrozumiałe jest to, że sami sobie zabieramy tereny zielone i przekształcamy je w śmietniki. Zamiast pielęgnować, niszczymy. Jeśli tak dalej pójdzie, to już niedługo nie będzie gdzie uciec od betonowych płyt, aby móc odpocząć na łonie natury. Czy o to nam chodzi?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.