reklama
reklama

Ta śmierć wstrząsnęła środowiskiem sportowym. Wzruszająca ostatnia droga Bogdana Dziuby

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Grzegorz Lipiec

Ta śmierć wstrząsnęła środowiskiem sportowym. Wzruszająca ostatnia droga Bogdana Dziuby - Zdjęcie główne

Pogrzeb Bogdana Dziuby | foto Grzegorz Lipiec

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Tłumy na pogrzebie ŚP. Bogdana Dziuby w Jastkowicach w powiecie stalowowolskim. 47-latek zmarł nagle w trakcie biegowego treningu na który wybrał się w środowe popołudnie. Sportowca i dyrektora Państwowej Szkoły Podstawowej w Jastkowicach żegnało mnóstwo osób: rodzina, znajomi, samorządowcy, a także liczne grono sportowców ze Stalowowolskiego Klubu Biegacza, Victorii Stalowa Wola, a także znajomi z tras biegowych z Mielca, Tarnobrzega, Niska, Gorzyc, Nowej Dęby... całego Podkarpacia.
reklama

W sobotę, 31 lipca, na cmentarzu parafialnym w Jastkowicach odbył się pogrzeb ŚP. Bogdana Dziuby. Uroczystość pogrzebowa zgromadziła kilka tysięcy osób: rodzinę Bogdana, mieszkańców gminy Pysznica, władze samorządowe, ale także i liczne grono sportowców z niemal wszystkich zakątków Podkarpacia, w tym także z Mielca. Mszy pogrzebowej przewodniczył proboszcz parafii w Jastkowicach Adam Węglarz.

CZYTAJ TAKŻE:

- Pracę zawodową łączył z wiarą w pana Boga. Odszedłeś szybko, niespodziewanie, ale byłeś przygotowany, bo szedłeś do Matki Bożej. Mówią, że święty chrześcijanin jest zawsze skromny i taki byłeś. Twój bieg Boguś trwa nadal.

- mówił kapłan z wyraźnym wzruszeniem i smutkiem.

Płakało niebo, płakali zgromadzeni zwłaszcza w chwilach kiedy (...) CZYTAJ DALEJ - ZOBACZ ZDJĘCIA>>

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama