Informowaliśmy o pożarze drewnianego domu jednorodzinnego na ul. Dojazdowej w Zagórzu. Mieszkała w nim czteroosobowa rodzina, małżeństwo z dwójką synów 15 i 19-letnim. Wszyscy domownicy już poszli spać, oprócz 15-latka, który nagle usłyszał dobiegające zza ściany dziwne trzaski. Poszedł obudzić rodziców. Okazało się, że połowa domu już stoi w ogniu. Mężczyzna szybko wypchnął z domu dzieci i żonę a sam ruszył, aby wydostać z pokoju papugę, która była ulubienicą domowników. Wybiegli z domu w tym, w czym się obudzili. Nie było czasu, aby cokolwiek ratować, ponieważ ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Było ciemno i bardzo dużo dymu.
Stracili dom i wszystko, co w nim było. Nie mają kompletnie nic, ogień dopadł ich we śnie.
Potrzebna Wasza natychmiastowa pomoc!
PILNIE ZBIERAMY:Dla kobiety ubrania rozmiar "S" i buty rozm. 37
Dla mężczyzny: ubrania XL-XXL i buty rozm. 42
Dla 15-letniego syna: ubrania M i buty rozm. 41-42
Dla 19-letniego syna: ubrania M-L i buty rozm. 41-42
Oprócz tego: bielizna osobista, skarpety, pościel, koce, ręczniki, środki czystości.
Rodziną pogorzelców zaopiekowali się i dali schronienie sąsiedzi. Pomóżmy im również i zapewnijmy jedzenie, wszystko, co pomoże im przetrzymać te najtrudniejsze chwile. Póki co trzeba zapewnić podstawowe rzeczy, na resztę potrzeb i na odbudowę domu będzie założona zrzutka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.